piątek, 10 września 2010

Ale śmieszne...

Komputer jaja sobie ze mnie robi.
Zaawansowane efekty Compiz'owe, gry śmigają. Włączam nową grę (działającą, nie tak wymagającą, z repozytorium) i co? Zawiesza się komp.
Dobra, przeboleję to. Ale coraz częściej robiły się "kolorowe ciapki".
Teraz dostał serii spazmów graficznych. Już wróciłem do paska.
Ale chyba na tyle go ustabilizowałem ze mam 0 efektów, emeraldów itd. Tylko Docky 2D.

Części komputera raz na wieleset lat wchodzą w prostą koniunkcję co skutkuje jego prawidłowym działaniem. Niestety ten okres trwa bardzo krótko i rzadko się zdarza.
~ Stare księgi.




Wracając do innych spraw.
Wreszcie mam zakupione podręczniki. A wiec teraz ba naukę trza się brać! I tak tego nie zrobię. :]

Pracuję także nad nowym projektem ale wszelakie nowości potem. :]

Grafik ciut robię wiec może zamieszczę coś w niedługim czasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz