poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Linux - Sprawozdanie część pierwsza.

Pomimo głosów typu "Linux to konsola", "na tym szajsie nic nie działa", czy "Ave Microsoft!" Linux mi się spodobał. 
Pewnie zaskoczę kilku nie do edukowanych ludzi ale aby obsługiwać Ubuntu wcale nie trzeba znać terminalu (aka Konsoli).
Oczywiście znajomość czarnego okienka pomaga, acz nie jest niezbędna w dystrybucji takiej jak Ubuntu. 

Zacznę opisywanie oczywiście od tego co wiem ;)
Jeśli chodzi o walory estetyczne wygląd Ubuntu (
Gnome) przewyższa  słynny XP kilkukrotnie. Bardzo spodobał mi się wygląd tego środowiska.  Bardziej zaawansowanych rzeczy jak Compiz nie testowałem... Ale podstawowe efekty wizualne plus Programy typu Docy (Pasek a'la Mac OS X) działają płynnie nawet na moim komputerze. 
Coś dla mnie niezwykłego to to ze od długiego czasu udało mi się uruchomić grę. Jest to platformówka SuperTux 2 oraz zacna strategia Battle for Wesnoth. Innych gier nie próbowałem ale wiem ze na Linuksie nie jest tak źle z grami. 

W Ubuntu urzekł mnie system repozytoriów oraz Centrum Oprogramowania Ubuntu.
Jest to niezwykle wygodne. Wpisujemy słynne "sudo apt-get install" i mamy (jeśli program występuje w repozytorium). 
Niebanalne jest także Centrum Oprogramowania Ubuntu. Wszystko podzielone w kategorie, można szybko to dostać (wystarczy kliknąć "zainstaluj za darmo"). 

Linux zainspirował mnie do nauki pracy w Gimpie. Przyznam ze nie jets to tak zły program za jaki go miałem.
Ale (nie używałem jeszcze nie licząc podstawowych testów) Photoshop odpalany przez Wine działa bez problemu. 

Dla niektórych brak programów typu GG, AQQ itd. mogą być problemem. Ale ja nie używam nic ponad Chromium, Pidgin i kilka programów oraz pakietów. Praktycznie wszystkie programy z Windowsa mają swój odpowiednik. 
Gry... Linux to nie system dla zapaleńców nowości ze świata gier. Ale z tego co słyszę to całkiem sporo gier chodzi na Linuksie bezproblemowo. 

Teraz ciut problemów...
Jak wiadomo na moim komputerze wysiada już 3 system operacyjny.
Zaczynając z XP Professional, przez zachwalany remix XP aż po Ubuntu 10.4. 
Problemy z moim monitorem będą, i są zawsze. A to dlatego ze monitor ma 1440x900px. a mówi ze ma poniżej 1200x800px. (nie pamiętam dokładnie). Każdy system się na to nabiera ;)
Co dziwne, czasami nie mam uprawnień do partycji. Po resecie komputera wszystko jest znów w porządku. 
Dziwny jest także problem błędów Gruba który nie widzi Karnela (Jądra Linuksa).
oczywiście po resecie system sprawnie się ładuje.
Jeśli po resecie Grub dalej szaleje trzeba poczekać ciut... Po niedługim czasie znów system działa. 
Nie występuje to bardzo często ale utrudnia. Jeśli tak dalej pójdzie trza reinstalować Grub. 

Co do szybkości... Mówili "Ubuntu jednak jest porównywalny/wolniejszy od XP". Mówiły tak nawet osoby posiadające ten system. Kłamstwo! Komputer działa mi szybciej i mniej się tnie (dalej ma problemy ale już mniejsze. Nie wiem czy to na pewno zasługa Linuksa ale chyba tak). 

No to zamieszczę dla was kilka screenów. ;) Pamiętajcie że nadal mam złą rozdzielczość. 



Mój pulpit. Dodąłem Docy'ego, kilka
Dodatków oraz własna tapetę.
Program graficzny Gimp.


Chromium (lewa), Rythmbox (góra),
Pidgin (dół).
Ulubiona gra Siostry. ;)

Mój katalog domowy.








3 komentarze:

  1. Hehe, spodobał się Lin, no cóż, wiedziałem, że Tobie akurat przypadnie do gustu, jak dla mnie też nie musi być aż tak zły. No ale... oczekiwać tylko pierwszych większych problemów xd.

    Pozdrawiam, Arel

    PS. Screen gierki mi się podoba, może być fajna ;>.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam zainstalować do niego środowisko KDE. Gwarantuje, że będziesz zachwycony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak... nie taki diabeł straszny jak się wydaje

    OdpowiedzUsuń